Inwestorzy, którzy nie rozpoczęli eksploatacji złóż, mogą stracić swoje licencje.

Premier Julia Swyrydenko poleciła Ministerstwu Gospodarki oraz Państwowej Służbie Geologii i Złóż Ukrainy sprawdzenie wszystkich użytkowników złóż, którzy posiadają zezwolenia na eksploatację strategicznie ważnych złóż.

Celem jest ustalenie, kto faktycznie wydobywa surowce mineralne, a kto jedynie utrzymuje licencje bez prowadzenia działalności. „Uśpione” zezwolenia będą zwracane na aukcję w celu przekazania ich „rzetelnym inwestorom”.

Wykaz surowców strategicznych, zatwierdzony przez Radę Ministrów w lipcu, obejmuje 11 pozycji (rudy: aluminiowe, berylowe, miedziane, niklowe, niobowe, strontowe, tantalowe, tytanowe, uranowe i cyrkonowe, a także fluoryt). Razem z materiałami krytycznymi – 28.

Jeśli chodzi o złoża, to do wykazu tych, które będą oddawane do użytkowania na zasadach aukcji, weszło 60 pozycji, natomiast na zasadach umów o podziale produkcji (UPP) – 26, w tym jedno złoże rud wanadu i jedno rud litu, dwa – soli potasowych, pięć – rud tytanu, 17 – rud uranu.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w lutym informował, że Ukraina powinna przeprowadzić audyt własnych zasobów naturalnych w ramach przygotowania memorandum ze Stanami Zjednoczonymi i dąży do ochrony biznesu, który obecnie legalnie zajmuje się ich eksploatacją.

Julia Swyrydenko podkreślała, że praktyczna działalność powołanego wiosną tego roku Ukraińsko-Amerykańskiego Funduszu Inwestycyjnego Odbudowy, ukierunkowanego na współpracę w zakresie surowców krytycznych, rozpocznie się we wrześniu.